Puszyste kotlety mielone z indyka

  autor przepisu Viola


kotlety mielone z indyka




  • 0.5 kg mielonego mięsa z indyka
  • 3 jajka
  • 1 mała cebula czerwona
  • odrobina świeżej natki pietruszki
  • sól, pieprz

Mięso, żółtka, sól, pieprz dokładnie mieszamy.


Cebulę i natkę posiekać dodać do mięsa i jeszcze raz dokładnie mieszamy.

kotlety mielone z indyka

Odstawić do lodówki na 30 min.
Po tym czasie białka ubić na sztywno i delikatnie lecz dokładnie wymieszać z mięsem.


Nakładamy łyżką,



smażymy z obu stron na rozgrzanej oliwie z oliwek bądź oleju, wedle uznania.






33 komentarze:

  1. Anonimowy4:43:00 PM

    wyszły pyszne, nie dałam tylko pietruszki. leciutkie, mniam mniam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :)

      Usuń
    2. Anonimowy1:32:00 PM

      nie probowalam ale moze dzisiaj zrobie,zobaczymy jak wyjda bo zawsze robie tradycyjne
      Pozdrawiam tez Viola^^

      Usuń
  2. Anonimowy5:55:00 PM

    Zaraz będę robił ale mam tylko białą cebulę to ją może podsmażę przed wymieszaniem zmięsem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy8:11:00 PM

    dałem białą cebulę, drobno startą marchewkę i trochę bazylii. Super rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy2:03:00 PM

    Najlepsze kotlety mielone z indyka ever! Wyszły przepyszne! Robiłam z kilograma mięsa i pięciu jaj. Dodałam jeszcze trzy ząbki czosnku. Dziękuję za przepis!

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy11:40:00 AM

    ja właśnie dziś będę robić dam rzeżuchy i koperku zamiast pietruszki i biała cebulę zamiast czerwonej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy3:46:00 PM

    Kotlety robiło sie szybko i łatwo, a efekt był smakowity! Dodałam jeszcze zmiażdżony czosnek. Przepis dodaję do ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy2:16:00 PM

    Gdzież to sucha bułka namaczana w wodzie, odciśnięta i wymieszana z mięsem, gdzież to bułka tarta do panierowania ? :)
    Ja lubię kotlety mielone z majerankiem, czosnkiem, pieprzem, solą i odrobiną mielonej papryki słodkiej :)
    Czasem nawet kroje w kostkę ser żółty i mieszam z mięsem :)
    Każdy robi jak lubi ;)
    To jest właśnie wspaniałe w kotletach mielonych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też bardzo lubię kotlety mielone z indyka, pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy3:57:00 PM

    naprawde pysznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy3:57:00 PM

    Hej!
    zrobiłam dzisiaj, jeszcze pachnie w domu i muszę powiedzieć - pyyyychhhhhaaaaaa!
    Jak dodałam ubite białka zrobiła się ta masa rzadka i już byłam o krok od dodania bułki tartej, ale całe szczęście nie zrobiłam tego! Są super, fajnie, że nie trzeba formować, mniej brudzenia i pracy i na pewno dobrze, że mięso trochę stoi w lodówce już z przyprawami. Dałam czosnek, jak przedmówczynie, bo go uwielbiam i następnym razem (bo na pewno skorzystam) dam więcej natki, dla smaku i wyglądu. Fajnie, że kotlety wychodzą bardziej płaskie, do kanapek na zimno do szkoły będzie jak znalazł dla dzieciaków, jeśli oczywiście zostaną do jutra:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy12:41:00 AM

    Chciałam pochwalić ten przepis :) dziś zrobiłam te kotlety i sa naprawdę smaczne,posłuchałam rady innych z wpisów i dałam czosnku 2 zabki i więcej pieTruszki oraz troszeczkę przyprawy do indyka :).. przepis staje się ulubionym i do powtórki POLECAM! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy8:23:00 PM

    Wspaniale! Zawsze walczylam z twardascia klopsika.. A tu, cud! Dzieki Kochana:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy6:49:00 PM

    Po prostu pycha!! Robię już drugi raz. Te kotlety wyparły w moim domu klasyczne mielone! Super, że nie trzeba dodawać buły:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy4:08:00 PM

    Klopsiki są pyszne polecam

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam dania z indyka. A te klopsiki wyglądają niezwykle apetycznie - idealne na niedzielny obiad. ;) Zdecydowanie będę musiała wypróbować przepis.

    OdpowiedzUsuń
  16. Już kolejny raz robię te pyszne, BEZGLUTENOWE kotlety :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pyszne są!! takie fajnie mięciutkie:) dałam zamiast natki koperek i dodałam czosnek - mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy7:22:00 PM

    REWELACJA! Świetny przepis. Dodałem dodatkowo po pół łyżeczki słodkiej i ostrej mielonej papryki i pieprz ziołowy.
    Reszta jak w przepisie. Wyszły super pyszne kotlety.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobiłam wczoraj cały półmisek- dodałam równiez czosnek i zamiast czerwonej cebulki, białą no i .....wyszły genialne! Przepis podałam dalej...znajomym.. Jestem pewna, że wszystkim będą smakować! Naprawdę super ! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy2:32:00 PM

    Pyszne- tyle w temacie :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy6:39:00 PM

    Rewelacja !!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy12:13:00 PM

    Ten przepis jest genialny !!! Robiłam wielokrotnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy11:15:00 PM

    Hej, hej:)) Czy ktoś próbował je robić w piekarniku? Chciałam je dać maluchowi, a wolę- póki co- unikać smażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy4:45:00 PM

    Bardzo oryginalny przepis! Gratuluję pomysłowości, kotleciki sa smakowite i puszyste! Moje mini-modyfikacje: Zamiast calej cebuli daję pół, za to sporo natki, do tego 2 cienko starte marchewki i 1-2 ząbki czosnku. Co za smak, mniam! Duży plus za to, że kotlety od początku do końca można robić przy użyciu łyżki (bez konieczności wyrabiania ręką). Ponadto Twój przepis jest w pełni odpowiedni dla osób na diecie bezglutenowej, kapitalnie wyeliminowałaś bułkę tartą. Same plusy!

    OdpowiedzUsuń
  25. Są naprawdę lekkie i puszyste ;)
    I do tego pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy12:46:00 PM

    Zrobiłam dzisiaj - przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy6:42:00 PM

    Violu, dziękuję, przepis rewelacyjny. Bez bułki, mleka i ubrudzonych rąk. Kotleciki wychodzą miękkie i soczyste. Przyprawy oczywiście według uznania. Zrobiłam na maśle klarowanym.Hania.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kotlety wyszły pyszne. Dodałam jeszcze czosnek i słodka mielona paprykę. Cebulę stałam na b.drobnej tarce. Usmażyłam na smalcu gęsim.Córka zjadła 3 szt. Polecam

    OdpowiedzUsuń
  29. Kotlety wyszły pyszne! Córka nie b.lubi a zjadła 3. Dodałam czosnek i słodka paprykę. Usmażyłam na smalcu gęsim. Polecam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny! Zachęcam do zostawienia paru słów, każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny!