Poważnie zastanawiałem się nad tym jajkiem (poważnie to tak 15-30 sekund). Doszedłem do wniosku, ze skoro butelka ajerkoniaku mnie nie zabiła, to jedno jajko tez mi nie zaszkodzi ;-) Właśnie spożywam efekt końcowy. Mniam :-) Wpadła mi tu jeszcze jakaś truskawka, ale to pewnie ze starości różne rzeczy mi z rąk lecą ;-)
Oooo to rzeczywiście poważnie się zastanawiałeś ;)ajerkoniak piłeś i mnie nie zaprosiłeś, nie ładnie! Oj tam od razu ze starości. Mówi się to nie wpadka, tylko przemyślane posunięcie, tzn dodatek ;)
a już myślałam że znajdę tu jakieś niebieskie składniki.. ;)
OdpowiedzUsuńA tu niespodzianka i niebieskiego brak ;) choć nie jest niebieski materiał to zawsze coś ;)
Usuńz jajkiem? o nie! chyba że od własnej kurki ;)
OdpowiedzUsuńDusia, myślę że bez jajek też będzie pyszny i sycący :D
UsuńPoważnie zastanawiałem się nad tym jajkiem (poważnie to tak 15-30 sekund). Doszedłem do wniosku, ze skoro butelka ajerkoniaku mnie nie zabiła, to jedno jajko tez mi nie zaszkodzi ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie spożywam efekt końcowy. Mniam :-) Wpadła mi tu jeszcze jakaś truskawka, ale to pewnie ze starości różne rzeczy mi z rąk lecą ;-)
Oooo to rzeczywiście poważnie się zastanawiałeś ;)ajerkoniak piłeś i mnie nie zaprosiłeś, nie ładnie! Oj tam od razu ze starości. Mówi się to nie wpadka, tylko przemyślane posunięcie, tzn dodatek ;)
UsuńGdy widzę takie wpisy stwierdzam, że muszę kupić blender! Moja miłość do bananów zaczęła przeze mnie przemawiać. ;]
OdpowiedzUsuń