Uwiedziona przez SOJĘ :-D czyli pyszne maślane ciasteczka, BEZ MĄKI!

autor przepisu Viola





  • 100 g suchej soi ( namoczyć i ugotować)
  • 100 g miękkiego masła
  • 100 g ksylitolu (cukier opcjonalnie) + odrobina do posypania ciastek
  • 2 żółtka
  • 5 czubatych łyżek otrąb owsianych ( zmiksowanych)
  • 1 łyżeczka sody do pieczenia
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia


Soję bardzo dokładnie miksujemy np: blenderem,



następnie wszystkie składniki dokładnie łączymy ze sobą. Tak przygotowaną masę nakładamy do rękawa cukierniczgo i wyciskamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Kształt ciastek zależy od Was :)



Górę ciastek posypujemy ksylitolem. Pieczemy 15 min w 200°C (termoobieg180°C)



Odrobina słodyczy na śniadanie!


Maślane i chrupiące idealne do porannej kawki czy herbatki :)




12 komentarzy :

  1. Szalenie ciekawy pomysl, na pewno wart wyprobowania!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Twojego bloga, przepisy tutaj zamieszczane są genialne. Skąd Ty bierzesz takie pomysły.
    Proponuję żebyś zgłosiła blog do konkursu na blog roku - pierwsza będę na Ciebie głosować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idąc za Twą radą :) http://www.kulinarnyblogroku.pl/przepisy/pokaz/?id=566

      Usuń
    2. A więc tak jak pisałam, głos oddany. Mam nadzieję, że wygrasz bo zasługujesz z tak oryginalnymi przepisami

      Usuń
    3. Jak miło :) Dziękuję

      Usuń
  3. Dziękuję za tak miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fantastyczny przepis! od jakiegoś czasu przymierzam się do wykorzystania soi w kuchni, i kiedy już do tego dojdzie, ten przepis wypróbuję jako pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł;) Trochę przypominają mi takie ciasteczka zbożowe;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale ladnie rumiane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki :) super że zaglądacie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy11:04:00 AM

    Violu, już sobie zanotowałam Twój przepis. Nigdy nie próbowałam jeszcze soi, może właśnie nadszedł na to czas :)
    Przy okazji polecam Ci także pyszne florentynki:
    http://lepszysmak.wordpress.com/2011/11/13/migdalowe-florentynki/
    Pzdr Aniado (Lepszy Smak)
    Ps. A teraz pozwól, że dalej będę sobie zwiedzała Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nigdy nie mogłam zabrać się za soję (oprócz kiełków) - ten przepis przekonał mnie wystarczająco :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny! Zachęcam do zostawienia paru słów, każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny!

Akcja: Nie kradnij zdjęć!