autor przepisu Viola
Farsz
Ciasto
Cebulę obieramy, kroimy w pół talarki, parówki na plasterki, żółtą paprykę w kostkę, papryczkę chilli drobno siekamy. Wszystko przesmażamy na rozgrzanej oliwie, zaczynając od cebuli dodając kolejno parówki, żółtą paprykę, paprykę chilli. Na końcu dodajemy drobno posiekany czosnek. Smażymy aż parówki ładnie się zrumienią.
Następnie odstawiamy nasz farsz do ostudzenia i zabieramy się za ciasto.
Podane składniki miksujemy tak aby powstało ciasto naleśnikowe.
Czas na formę, którą dokładnie smarujemy masłem ( bądź użyjmy silikonowej).
Dno formy wysypujemy 100 g startego sera, dokładnie zalewamy cienką warstwą naleśnikowego ciasta. Następną warstwą jest nasz farsz, który równomiernie rozprowadzamy. Posypujemy pozostałym serem i zalewamy resztą ciasta. Pomidorki kroimy na połówki, układamy na wierzchu naleśnika, miąższem do góry.
Farsz
- 6 parówek chilli
- 1 duża czerwona cebula
- 1 strąg żółtej papryki
- 2 ząbki czosnku
- pół papryczki chilli
- 200 g startego żółtego sera
- 10 pomidorków cherry
- 2 łyżki paprykowej oliwy
Ciasto
- 200 g mąki
- 200 ml mleka
- 3 jajka
- sól, pieprz
- szczypta kukurmy
Cebulę obieramy, kroimy w pół talarki, parówki na plasterki, żółtą paprykę w kostkę, papryczkę chilli drobno siekamy. Wszystko przesmażamy na rozgrzanej oliwie, zaczynając od cebuli dodając kolejno parówki, żółtą paprykę, paprykę chilli. Na końcu dodajemy drobno posiekany czosnek. Smażymy aż parówki ładnie się zrumienią.
Podane składniki miksujemy tak aby powstało ciasto naleśnikowe.
Czas na formę, którą dokładnie smarujemy masłem ( bądź użyjmy silikonowej).
Dno formy wysypujemy 100 g startego sera, dokładnie zalewamy cienką warstwą naleśnikowego ciasta. Następną warstwą jest nasz farsz, który równomiernie rozprowadzamy. Posypujemy pozostałym serem i zalewamy resztą ciasta. Pomidorki kroimy na połówki, układamy na wierzchu naleśnika, miąższem do góry.
Pieczemy ok 45 min w 190 st. ( termoobieg 170st) we wcześniej nagrzanym piekarniku.
DOSKONAŁY NA CIEPŁO JAK I NA ZIMNO :)
rewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) można by rzec, jeden naleśnik a nakarmi wielu :D
OdpowiedzUsuńMoja prababcia robiła coś bardzo podobnego, nazywała to grzybkiem, twoja wersja jest bogatsza w składniki i na pewno pyszna, spróbuję. Kurcze nie wyjdę dziś od Ciebie tyle pyszności :)
OdpowiedzUsuńDzięki jusssi :) zapraszam jak najczęściej :)
OdpowiedzUsuńmasz niesamowite przepisy wszystkie pyszne:) dziś zrobiłam to danie i wyszło super
OdpowiedzUsuńDzięki Leni, bardzo się cieszę!! Słowa twe to miód na moją ''kuchenną duszę'' :) Zapraszam jak najczęściej.
OdpowiedzUsuń