- 400 g poszatkowanej białej kapusty, sparzyć wrzątkiem
- 860 g kiszonej kapusty ( u mnie z marchewką)
- 40 g suszonych grzybów (zalać 200 ml gorącej wody i zostawić na noc)
- 100 ml oliwy z oliwek + 2 łyżki
- 80g suszonych śliwek
- 2 cebule - pokroić na krążki
- 40 g suszonej żurawiny
- 2 kostki bulionu warzywnego
- 1 łyżeczka czarnego pieprzu w ziarnach
- 1 łyżeczka różowego pieprzu w ziarnach
- sól, pieprz
Grzyby ugotować w wodzie, której się moczyły. Kostki bulionu rozpuścić w 500 ml gorącej wody. Kapustę kiszoną, odcisnąć (odstawić szklankę kwasu) i przepłukać zimną wodą, odcisną. Przełożyć do sporego garnka dodać świeżą kapustę.
Zalać bulionem i wywarem z namoczonych, ugotowanych grzybów. Domieszać pieprz w ziarnach. Gotować na niskiej temp. do miękkości. Cebulę, przyprawić solą i pieprzem (nie żałować pieprzu) i zrumienić na 2 łyżkach oliwy, dodać do kapusty. Następnie, dodać pokrojone w grzyby.
Suszone śliwki i żurawinę zalać niewielką ilością wrzątku, odstawić na 2-3 minuty i domieszać razem z płynem do bigosu. Gotować do momentu gdy uznamy, że nasz bigos jest już gotowy.
W razie konieczności dolać odrobinę kwasu.
Doskonałym dodatkiem do wigilijnego bigosu,
będzie pyszniusi chlebek z żurawiną
Smacznego!
Viola
autorka przepisu
You can translate this page with the translator on top of the page on the left hand side.
Może go nie zrobię na Wigilię, bo u mnie króluje kapusta z grochem i grzybami, ale na pewno na Nowy Rok! Taki bigosik po sylwestrowym szaleństwie będzie jak wybawienie :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie! aż mi zapachniało;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się Twoja propozycja z żurawiną :-)
OdpowiedzUsuńBigosik rewelacyjny ;) Sama w tym roku do bigosu rąk nie dokładam, bo to zadanie dla mamy... :)
OdpowiedzUsuńwspaniały!:)uwielbiam bigosik:) mogłabym go wcinać codziennie
OdpowiedzUsuńnigdy się nie spotkałam jeszcze z dodatkiem żurawiny.
OdpowiedzUsuńinteresujący pomysł.
Witaj Violu,
OdpowiedzUsuńprzyszedłem najeść się bo Ty robisz pyszne obiadki, Bigosik rewelacja !!!!
o jaki wspaniały... po cichu licz, że moja babcia zrobi podobny ;)
OdpowiedzUsuńBigos- mmmm najlepszy po kilku dniach! :D
OdpowiedzUsuńa to ciekawe... bigos z żurawiną! podoba mi się jej dodatek w przepisie ;)
OdpowiedzUsuńSuper fotki, bardzo zachęcające :-)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się pomysł dodania żurawiny do bigosu...ciekawa nuta smakowa... przy następnym bigoszeniu go wykorzystam :)...
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńZwlaszcza, ze wersja wegetarianska.
Dziekuje za udzial w akcji!
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl