autor przepisu Viola
Na około 70
Herbatę zaparzyć według instrukcji na opakowaniu w 200 ml wody, osłodzić. Gdy lekko przestygnie zalać otręby, odstawić na 15 minut. Następnie domieszać pozostałe składniki i odstawić na kolejne 15 minut. Łyżeczką wykładać masę na blachę,
wyłożoną papierem do pieczenia lub matą silikonową. Piec 15-20 minut w 190°C we wcześniej nagrzanym piekarniku.
Na około 70
- 100 g otrąb owsianych (zmiksowanych)
- 2 saszetki ulubionej herbaty ( u mnie Morocco firmy Lipton )
- 1 łyżka truvii lub innej sub. słodzącej
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
- 200 g gęstego jogurtu greckie 0% tłuszczu
Herbatę zaparzyć według instrukcji na opakowaniu w 200 ml wody, osłodzić. Gdy lekko przestygnie zalać otręby, odstawić na 15 minut. Następnie domieszać pozostałe składniki i odstawić na kolejne 15 minut. Łyżeczką wykładać masę na blachę,
wyłożoną papierem do pieczenia lub matą silikonową. Piec 15-20 minut w 190°C we wcześniej nagrzanym piekarniku.
Ciasteczka dla Madzi o której wspominałam w poście Otrębowe Muffiny z cynamonem
Dietetycznie, słodko, prosto i smacznie!
You can translate this page with the translator on top of the page of the left hand side.
Ta herbata musi im nadawać orientalny, korzenny posmak :)
OdpowiedzUsuńHmmm, ciekawy pomysł. Z chęcią wypróbuję. Ciasteczka wyglądem nie odbiegają od nie-dietetycznych, a ich rumiany kolor wręcz zachęca do skosztowania.
OdpowiedzUsuńDietetyczne, z nutą herbacianą? Porywam :D A przepis zapamiętuję!
OdpowiedzUsuńNie widziałam u nas tej herbaty, muszę z ciekawości poszukać
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Takie 2w1 :)
OdpowiedzUsuńWoow, to jest świetne! Zainspiruję się, jestem tego pewna :)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak ze sklepu - super!!!! Zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńo jejku to jest świetne!
OdpowiedzUsuńPiękne pyszności! Bardzo mi się podobają, na pewno wykorzystam przepis :))
OdpowiedzUsuńnie orientuje się ktoś może jak wyszłyby takie ciasteczka - zamiast herbaty-kawa ? np dodać do niej amaretto... mhm :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że to fajny pomysł.W najbliższym czasie przygotuję małe słodkości z kawą :)
Usuńdziękuję za odpowiedź :) miłego dnia :)
UsuńO kurcze, nigdy nie wpadłabym na to, by robić ciasteczka z herbatą! (Ale zarymowałam!) Zapisuję w zakładce "do wypróbowania" :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka super. Robię podobne, ale zalewam otręby mlekiem , spróbuję z herbatą:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPoszukiwałam właśnie czegoś dietetycznego (wyrzuty sumienia zawsze mniejsze) ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Czy mogłabys opowiedziec mi więcej o tej truvii ? Pierwszy raz o niej slyszę :)
OdpowiedzUsuńMuszę upiec takie ciasteczka, wyglądają bardzo obiecująco:)
OdpowiedzUsuńza piękności, mała nominacja;)
OdpowiedzUsuńhttp://olalallola.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
Jeszcze raz dziękuję za nominację :D
Usuńpodobaja mi sie te ciasteczka! :) chyba upieke! :)
OdpowiedzUsuńile ich wychodzi z tych skladnikow?
około 70 szt. :)
Usuńteż mam takie pytanie jak mała czarna, czy to jakaś pochodna stevii?
OdpowiedzUsuńTak Truvia to pochodna stevii tu znajdziecie więcej info http://truvia.com/ z tego co się orientuję nie jest dostępna w Polsce, ale mogę się mylić.
UsuńŚliczne i z pewnością pyszne.
OdpowiedzUsuńLekko i pysznie:-)
OdpowiedzUsuńdietetyczne, lekkie i do tego pyszne :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie się prezentują, jaki kolor!
OdpowiedzUsuńThey must be very tasty!
OdpowiedzUsuńO matuniu, to już druga moja nominacja, jestem zaszczycona!!! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze trzecia nominacja ode mnie :) Bo ja też Cię nominuję do Versatile Blogger Award :) http://tomekgotuje.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award-nominacje.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rumieniec oblał me lico ;) Jeszcze raz dziękuję za nominację :)
UsuńWyglądają uroczo. Super przepis :)
OdpowiedzUsuńCzy ciasteczka wyjdą, gdy użyjemy otrąb pszennych zamiast owsianych ?
OdpowiedzUsuńNa pewno, daj znać jak smakowały z pszennych :)
UsuńPrzepiękne ciasteczka! idealne i pięknie wyrosły;) nic tylko chrupać ;)
OdpowiedzUsuńSwietny przepis, koniecznie musze kiedys je upiec. Pieknie wygladaja:)
OdpowiedzUsuńNiby taki prosty przepis, a mi w ogóle nie chcą wyjść...
OdpowiedzUsuńa co się podziało, że nie wychodzi?
UsuńKurcze, mi też nie wychodzi.. może przez to że nie miałąm greckiego i dałam naturalny..Niemniej jednak ciasteczka się rozpływały przy nakładaniu i w ogóle nie wyrosły..Nie wie Pani czemu mogły nie urosnąć .? Ale w smaku bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńJogurt który stosuję w swoich wypiekach jest gęsty, konsystencji twarożku. Jeżeli zastosowany przez Panią jogurt nie był tak gęsty jak mój, następnym razem proponuję zmniejszyć ilość wody w której parzona jest herbata, lub zwiększyć ilość otrąb, jednocześnie zwiększając ilość proszku do pieczenia. Ciasto powinno być na tyle gęste, by łatwo nakładło się łyżeczką.Przy pieczeniu ciasteczka, rozrastają się na boczki i delikatnie w górę.
UsuńBez Pani:) Więc dziękuję bardzo za szybką odpowiedź, wkrótce zrobię je ponownie z tymi właśnie poprawkami :) Jeszcze raz dziękuję :):)
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńciasteczka wyglądają cudownie i mam zamiar je wypróbować więc nasunęło mi się kilka pytań: czy jeśli chodzi o mieszanie składników to znaczy że trzeba je zmiksować? czy jakoś łyżką wymieszać? no i nigdzie w sklepie nie mogę znaleźć jogurtu greckiego 0% tłuszczu więc moje ciacha nie będą już tak dietetyczne ;/
Pozdrawiam wszystkich :) Ania
Witaj Aniu,
Usuńskładniki wystarczy wymieszać łyżką. Co do jogurtu, śmiało możesz użyć innego gęstego jogurtu lub serka homogenizowanego(będą miały serowy posmak) Zarówno ja jaki i moje koleżanki, piekłyśmy herbaciane słodkości nie raz i nigdy miałyśmy takich problemów jak komentujące osoby powyżej. Faktem jest,że używamy zawsze tych samych produktów. Dlatego proponowałabym, jogurt czy to serek, dodawać mniejszymi porcjami, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Można też zredukować ilość wody w której będziesz parzyć herbatę. Pozdrawiam i zapraszam ponownie :) Viola