- 100 g kaszy perłowej
- 250 g ziemniaków - pokroić kostkę
- 1 spora marchewka - pokroić w kostkę (u mnie młoda w całości)
- 1 pietruszka - pokroić w kostkę
- 1 por - pokroić w paski
- kawałek selera - pokroić w kostkę
- 200 g mięsa wołowego - pokroić w kostkę
- 2 łyżki masła
- 4 suszone grzyby - namoczyć, pokroić w paski
- świeżo posiekana natka pietruszki (opcjonalnie)
- 1,75 l wody
Namoczone grzyby oraz mięso zalać zimną wodą i gotować przez godzinę. Włożyć warzywa. Gdy będą miękkie, rosół przecedzić. Z przecedzonego rosołu odlać 250 ml i ugotować na nim kaszę. Do ugotowanej kaszy dodać masło i ucierać przez chwilę drewnianą łyżką, aby zbielała. Kaszę połączyć z pozostałym rosołem, włożyć ziemniaki i gotować przez 20 minut. Włożyć warzywa, grzyby i mięso. Posolić i przed podaniem posypać natką.
You can translate this page with the translator on top of the page on the left hand side.
Krupnik, to moja ulubiona zupa. Taka jak u Ciebie - z grzybkiem:)
OdpowiedzUsuńKrupnik - zmora dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńsuper zupka na zimę
OdpowiedzUsuńSmaki dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię tę tradycyjną zupkę.
OdpowiedzUsuńNie cierpiałem kiedyś krupniku, ale teraz smaki mi się zmieniły i chętnie bym zjadł miskę :)
OdpowiedzUsuńu nas w domku też się celebruje krupniczek, a recepturę mam jeszcze babci;)
OdpowiedzUsuńDobrze się składa, że zamieściłaś przepis na krupnik, bo bardzo lubię, ale jeszcze nigdy go sam nie robiłem. Wykorzystam...
OdpowiedzUsuńuwielbiam krupnik, dawno w sumie go nie jadłam, muszę się z nim przeprosić;)
OdpowiedzUsuńTwój wygląda apetycznie;)
zupa z dzieciństwa.. babcia robiła najlepszy krupnik na świecie! oj wprosiłabym się na kawaleczek;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;)