- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 500 g ziemniaków
- 3 łodygi selera naciwego
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyczeczka listków szałwi
- 1 litr bulionu mięsnego
- 300 g pomidorów
- sól. pieprz
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 50 g startego parmezanu
Cebulę i czosnek obieramy, drobniutko siekamy.
Ziemniaki obieramy, kroimy w plasterki.
Seler naciowy oczyszczamy i również kroimy w plasterki.
Oliwę rozgrzewamy w dużym garnku, podsmażamy na niej czosnek, cebulę i ziemniaki.
Dodajemy seler oraz szałwię, krótko podsmażamy. Całość zalewamy bulionem, gotujemy na małym ogniu 25 minut.
Pomidory nacinamy, zalewamy wrzącą wodą by łatwo zdjąć z nich skórkę. Następnie kroimy, mniejsze w ćwiartki, większe w ósemki. Zupę przyprawiamy do smaku pieprzem i solą.
Dodajemy pomidory, zagotować. Gotową zupę posypujemy natką pietruszki i parmezanem.
Mile zaskoczy Cię jej smak :)
Pyszna! Kolorowa!
OdpowiedzUsuńEnergetyczna.Mniammmm
Oj, pyszna ta zupa musi być, uwielbiam takie rzeczy! Jakie przepiękne zdjęcia zrobiłaś... ;)
OdpowiedzUsuńLubie takie sycace zupy, zwlaszcza zima!
OdpowiedzUsuńW takim wydaniu jeszcze nie jadłam - z pomidorami na pewno jest mega pyszna!
OdpowiedzUsuńByła przepyszna i baaardzo sycąca :)pomidorki rozpływały się w ustach mniam!!!
OdpowiedzUsuńI co bardzo ważne gdy się jest Mamą 5 miesięcznego bobasa, wykonanie jej zajęło mi tylko 25 min + czas gotowania :)
OdpowiedzUsuńzupa idealna! ;)
OdpowiedzUsuń