autor przepisu Viola
Zupa
Zupa
Ziemniaki, marchewę, pietruszkę, cebulę pokroić w kostkę, por w krążki. Wszystko do jednego gara, zalać wodą, osolić. Gotować aż warzywa będą miękkie. Zmiksować, doprawić solą i pieprzem. Ostudzić. Do jogurtu wspać koperek i majeranek, wymieszać, dodać do zupy i podgrzać na niskiej temp.
Skwarki
Ziemniaki i marchewkę pokroić w drobną kostkę lub paski. Ugotować ( nie rozgotować ) w osolonej wodzie, odcedzić, przelać zimną wodą. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić miesznkę i porządnie obsmażyć. Jeszcze gorące skwarki osolić.
Zupa
- 1 kg ziemniaków
- 1 por
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 1 spora cebula
- 1,2 l wody
- sól, pieprz
- 1 łyżka świeżo posiekanego koperku
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 150 ml jogurtu (opcjonalnie śmietana)
- 2 ziemniaki
- 1 marchewka
- 2 łyżki oliwy
Zupa
Ziemniaki, marchewę, pietruszkę, cebulę pokroić w kostkę, por w krążki. Wszystko do jednego gara, zalać wodą, osolić. Gotować aż warzywa będą miękkie. Zmiksować, doprawić solą i pieprzem. Ostudzić. Do jogurtu wspać koperek i majeranek, wymieszać, dodać do zupy i podgrzać na niskiej temp.
Skwarki
Ziemniaki i marchewkę pokroić w drobną kostkę lub paski. Ugotować ( nie rozgotować ) w osolonej wodzie, odcedzić, przelać zimną wodą. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić miesznkę i porządnie obsmażyć. Jeszcze gorące skwarki osolić.
Bardzo ciekawy pomysł na te skwarki :) Na pewno niedługo z niego skorzystam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Agnieszka
Mam jeszcze pytanie, czy te skwarki można przechowywać, zrobić dzień wcześniej, na przykład ? I potem...odgrzać / podgrzać ? Czy raczej lepiej świeże ?
OdpowiedzUsuńW dniu usmażenia były cieplusie, pyszniusie.Choć na drugi dzień bardziej mi smakowały :) ale na zimno. Zostało mi ich troszku, więc dziś je podgrzeję i dam znać, jak takie odgrzewane smakowały :) Dzięki za odwiedziny, zapraszam częściej.
UsuńOdgrzewane też smakowite, choć ja zostanę przy wersji na zimno.
Usuńpycha!uwielbiam takie zupy!! super że bez mięsa, a pomysł na skwarki z pewnością wykorzystam
OdpowiedzUsuńach, niezłe zdjęcia, wiesz?
OdpowiedzUsuńa sama upa poetycka.
i te skwarki. jestem zachwycona Twoją dzisiejszą propozycją!
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspott.com
Dzięki, dzięki, dzięki! Miło czytać Wasze komentarze :D
OdpowiedzUsuń"Skwarki" cza-do-we. Sposobów na "posypanie" zupy nigdy za wiele;)
OdpowiedzUsuńPragnę nadmienić, że skwarki dzisiaj jedliśmy na obiad, jako dodatek do kaszy.
OdpowiedzUsuńSą pyszne ! Chrupiące, lekko słodkawe i bardzo sycące :)
http://notatnikkulinarnyodkrywcow.blogspot.com/2012/02/skwarki-inne-niz-wszystkie.html
I potwierdzam, idealne zarówno na ciepło jak i przestudzone. Zrobiłam ich masę, także będą wspaniałe na wieczorną przekąskę przy filmie.
Bardzo dziękuję za przepis
i serdecznie pozdrawiam,
Agnieszka